3×24 godziny = 72 godziny!

GRUPA RONAL i Pirelli na 24-godzinnym wyścigu kartingowym

Data: 17. października 2019

To, co jeszcze wydawało się być szalonym pomysłem na początku roku, udało się zrealizować do końca w ostatni weekend sierpnia. Po legendarnym 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring samochodami Team SPEEDLINE RACING w czerwcu i 24-godzinnym wyścigu „Rad am Ring" w lipcu, GRUPA RONAL i Pirelli wzięły udział w innym długodystansowym wydarzeniu: 24-godzinnym wyścigu kartingowym ADAC GTC w Wackersdorf, w Górnej Frankonii.

Dzięki ogromnemu wsparciu, w szczególności zapewnieniu zastępczego gokarta przez doświadczoną drużynę #50 „Hausxperten.de III” z „German Team Championship (GTC)”, projekt został zrealizowany w ramach #151 „Pirelli Junior Team by RONAL”. Tylko kilku członków zespołu znało procedury i zasady mistrzostw. Była to również pierwsza sesja szkoleniowa, po której w piątek odbył się bezpłatny trening i projektowanie wyglądu gokarta (w postaci foliowania) w znanych barwach Nordschleife „Zettis”.

Poranne kwalifikacje z pozycją 26 z 40 spowodowały pewne rozczarowanie na twarzach członków zespołu. Ale przecież byliśmy tu na wyścigu długodystansowym! Zatem: Ruszajmy! Przy wysokich letnich temperaturach 24-godzinny wyścig rozpoczął się o godzinie 14.00 i walcząc początkowo z tłumem #151 systematycznie objeżdżał okrążenia. Ale potem po 2,5 godzinach – och szok – #151 nieumyślnie zderzył się z siostrzanym gokartem #50. Na szczęście bez szkód, ale „tylko” ze znaczącą stratą czasu dla obu drużyn.

Czy to w godzinach wieczornych, czy też w nocy – #151 cały czas zajmował 7 miejsce w swojej klasie. Z każdym okrążeniem, z każdym pit stopem, z każdą godziną i z każdą zmianą kierowcy (najpóźniej co dwie godziny) działania przynosiły coraz więcej korzyści. I oto – w godzinach porannych w niedzielę #151 był na miejscu 5 z kontaktem do P4. Zatem: Atak! Powiedziane, zrobione: Po 24 godzinach i 1393 okrążeniach (w 2018 sięgnęlibyśmy po zwycięstwo), «Pirelli Junior Team by RONAL» zajął 22 miejsce w klasyfikacji generalnej i 4 miejsce na 16 startujących drużyn w klasie pucharowej, a także był najlepszym zespołem debiutantów w Wackersdorf – z tego można być dumnym. W nagrodę były również trochę wyczerpane, ale niezwykle promienne twarze i błyszczące oczy oraz duży srebrny puchar.

Oczywiście gratulujemy również naszemu wzorowi, siostrzanemu gokartowi #50, ciężko wywalczonego zwycięstwa w klasie Trophy! Specjalne podziękowania należą się także strategom, a przede wszystkim technikom – w przypadku obu gokartów nie było problemów.